Skąd wziąć środki na sfinansowanie pogrzebu?

Pogrzeb blisko z nami związanej osoby, wywołuje rzecz jasna masę trudnych emocji, na czele z dojmującym smutkiem. Na domiar złego koszty, jakie trzeba ponieść, chcąc zorganizować godny i podniosły pochówek, nie należą do najniższych. Gdy zatem nie jesteśmy odpowiednio przygotowani finansowo, pojawia się kolejne, spędzające sen z powiek, zmartwienie. W artykule, jaki prezentujemy, skupiamy się na sposobach zdobycia środków niezbędnych do ostatniego pożegnania.

Z pytaniem postawionym w tytule nie utożsamiają się z pewnością rodziny, cechujące się wyższym stopniem zamożności. Jeśli jednak co miesiąc dysponujemy jedynie mocno ograniczonymi kotwami, a dodatkowo śmierć ukochanego spada na nas nagle, zastanawiamy się, czy będzie nas stać na – nawet najskromniejszy – pogrzeb. Choć w tej sytuacji bardzo przyziemna, owa troska jest jednak realna, oznacza wszak zdobycie co najmniej kilku tysięcy złotych.

Co tyle kosztuje?

Całkowity koszt pochówku zależy od wielu różnorodnych czynników. Na coraz popularniejszą kremację, zazwyczaj należy przeznaczyć nieco mniejsze nakłady, niż tradycyjną formę grzebania, jaką jest inhumacja. W tekście jednak zajmować będziemy się raczej drugą opcją, jaką tą, na którą wciąż decyduje się najwięcej ludzi. Już sam wybór trumny może okazać się problematyczny, gdyż niezwykle szeroka ich gama, a co za tym idzie rozpiętość cenowa, zdecydowanie utrudniają sprawę. Nawiasem mówiąc, przeważnie przecież, nie zdecydujemy się na najtańszą opcję.

Oprawa, w skład której wchodzą chociażby kwiaty i muzyka, również kosztuje nie mało. Wypada wspomnieć też o pieniądzach potrzebnych na wykup miejsca na cmentarzu, a także tych należnych za organizującej liturgii w kościele i pożegnania tuż nad mogiłą. Nie zapominajmy o tym, iż umieszczenie ciała w chłodni ma również swoją cenę, zależną od liczby dni, przez które zmarły będzie w niej przechowywany. Do tego dochodzi – w wielu przypadkach – stypa, na jaką zaprosimy zgromadzonych, a w późniejszym okresie – nagrobek upamiętniający finalnie tego, który odszedł.

Zasiłek pogrzebowy

Jak powiedział nam pracownik Trójmiejskiego zakładu pogrzebowego "Concordia":

W ciężkiej sytuacji, z jaką zmaga się każdy, kto utracił kogoś bliskiego, pewnym pocieszeniem jest jednorazowe świadczenie wypłacane przez ZUS. Nazywamy je zasiłkiem pogrzebowym, a wynosi ono obecnie 4000 zł. Dostęp do tych pieniędzy mają krewni zmarłego, który za życia był w odpowiedni sposób ubezpieczony lub też posiadał ustalone prawo do emerytury, czy renty.

Jak niełatwo się domyślić, przyznanie owej zapomogi wiążę się z pewnymi uciążliwymi formalnościami. Jednak, zdecydowana większość domów pogrzebowych – skutecznie i właściwie bez naszego udziału – pomaga w uzyskaniu tej kwoty. Przeważnie, jedyne co należy zrobić to rozliczyć się z daną firmą, której zapłacić musimy różnicę między rzeczywistymi kosztami samego pochówku, a wysokością zasiłku. Czasem też, gdy zdecydujemy się na wyjątkowo skromną uroczystość, to nam zwrócona zostanie odpowiednia suma.

Zasiłek celowy

Jeśli z jakichś powodów nie kwalifikujemy się do wypłaty wyżej opisanej darowizny, a borykamy się z problemami finansowymi, mamy inną opcję. Zasiłek celowy – jak wskazuje jego nazwa – jest świadczeniem otrzymywanym na zaspokojenie jakiegoś konkretnego celu, będącego przy tym niezbędną potrzebą. Co ważne, może on służyć do pokrycia kosztów czekającego nas pogrzebu. Ubieganie się o niego jest dozwolone dla osób, nieposiadających dochodu lub takich, których zarobki nie przekraczają specjalnie ustalonych progów. Uzyskanie tego typu zasiłku, wymaga wcześniejszego złożenia odpowiedniego wniosku do gminnego ośrodka pomocy społecznej.