Artykuł Cię zaciekawił? Dowiedziałeś się czegoś więcej? Koniecznie zostaw komentarz! Skomentuj jako pierwszy i podziel się swoimi wrażeniami. Napisz, jak oceniasz nasz artykuł i zostaw opinię. Weź udział w dyskusji. Masz wątpliwości i chcesz dowiedzieć więcej na temat poruszanego zagadnienia? Daj znać, o czym jeszcze chciałbyś przeczytać. Dziękujemy za Twój wkład w budowę bazy komentarzy. Zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi artykułami i komentarzami innych użytkowników.
Skąd sprowadzana jest odzież używana?
Second handy, zwane też niekiedy lumpeksami czy ciucholandami, pojawiły się na większą skalę w naszym kraju w latach 90. Ale i dziś ich popularność nie słabnie. Związane jest to nie tylko z niższymi niż w zwykłych sklepach cenami, ale też z możliwością zakupienia ubrań niedostępnych w Polsce marek czy z rosnącą świadomością ekologiczną konsumentów. Skąd jednak właściwie bierze się odzież używana?
To pytanie zadają sobie niekiedy klienci second handów, ale przede wszystkim osoby, które same myślą o tym, by otworzyć podobny biznes. Pochodzenie ubrań z drugiego obiegu można natomiast scharakteryzować zasadniczo w oparciu o sposoby ich pozyskiwania lub też z uwagi na kraj, w którym pozyskiwanie to nastąpiło.Pozyskiwanie
Jeśli chodzi o pierwsze kryterium, to odzież używana pozyskiwana może być:- podczas zbiórek charytatywnych,
- podczas zbiórek bezpośrednich – tzw. door-to-door,
- poprzez sieć specjalnych kontenerów, jakie coraz częściej spotkać można też na ulicach polskich miast,
- bezpośrednio u producentów ubrań (outlety, końcówki serii czy produkty, których nie udało się w danym sezonie sprzedać).
Kraj pochodzenia
Jeśli zaś chodzi o państwa, z których importowana jest odzież używana, to są nimi najczęściej:- Anglia,
- Niemcy,
- Szwecja.
Bezpośrednio czy przez importera
I tu przechodzimy do ostatniego ważnego zagadnienia, jakim jest możliwość sprowadzania towaru bezpośrednio z zagranicy bądź właśnie za pośrednictwem importera. Pierwsza opcja dla właścicieli second handów może okazać się nieco tańsza, wymaga jednak początkowo sporego wkładu własnego w postaci licznych wyjazdów i prowadzonych w języku obcym rozmów z potencjalnymi kontrahentami. Drugi wariant natomiast eliminuje tego typu problemy, a i ceny wcale nie muszą być mniej konkurencyjne. Trzeba wszak pamiętać, że importer zamawia odzież w ilościach hurtowych, jakich jednorazowo nie zamówi największy nawet lumpeks.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Dodaj komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza
Po weryfikacji, wpis pojawi się w serwisie.
Błąd - akcja została wstrzymana