Jak to powstaje? Produkcja płyt warstwowych bez tajemnic
Płyty warstwowe (obornickie) są obecne na polskim rynku już od ponad 40. lat, jednak dopiero w ostatnim czasie udoskonalenie ich parametrów przyczyniło się do olbrzymiego wzrostu popularności. Na taki stan rzeczy wpływa przede wszystkim sposób wykonywania rdzenia płyt z pianki PIR, co pozwala uzyskać niespotykane dotąd właściwości termoizolacyjne.
Termoizolacyjne panele i płyty warstwowe z rdzeniem z pianki poliizocyjanurowej (PIR) uznawane są za najlepsze z dostępnych dziś materiałów dociepleniowych. Mimo niewielkiej wagi, takie izolacje zapewniają minimalny współczynnik przewodzenia ciepła (λ=0,022 W/m*K) i nadają się do użytku na wszystkich elementach konstrukcyjnych domów mieszkalnych, budynków przemysłowych i inwentarskich.
Budowa płyt warstwowych
Jak wskazuje sama nazwa, płyta zbudowana jest z ułożonych naprzemiennie warstw. Z zewnątrz znajduje się okładzina, najczęściej wykonywana z zimnowalcowanej blachy ocynkowanej i lakierowanej, natomiast we wnętrzu zamknięty jest rdzeń ze wspomnianego wcześniej wypełnienia PIR.
Przebieg produkcji płyt warstwowych PIR
Pierwszym etapem produkcji termoizolacyjnych płyt warstwowych jest przygotowanie blachy. Konieczne jest wyprofilowanie jej zgodnie z dokumentacją konstrukcyjną płyty. Następnie blacha na okładzinę pokrywana jest specjalną folią, która będzie zabezpieczać panele podczas transportu. Jednocześnie przygotowywany jest materiał na wypełnienie płyty. Głównymi składnikami pianki PIR jest poliol, czyli żywica syntetyczna oraz izocyjanian, czyli utwardzacz; różnica polega na odmiennych proporcjach komponentów obu mieszanek. Dla uzyskania odpowiedniej struktury materiału dodaje się również rozmaite katalizatory i stabilizatory. Mieszanie składników na piankę z powietrzem zachodzi pod ciśnieniem około 150 bar. Kolejnym krokiem jest połączenie rdzenia z blachami. Świeża mieszanka poliuretanowa jest wylewana na blachę, a dzięki właściwościom jej głównego składnika, czyli zdolnościom adhezyjnym, warstwy trwale się zespajają. Łączenie okładziny z rdzeniem z pianki zachodzi na w pełni zautomatyzowanej linii produkcyjnej. Jeśli jesteś ciekawy, jak wygląda taka linia, zobacz film, pokazujący pracę parku maszynowego firmy Gór-Stal Sp. z o.o. Gotowa płyta warstwowa wychodzi z linii produkcyjnej w jednym, długim kawałku, który następnie przycinany jest do rozmiarów wymaganych przez klienta. Zanim panele można spakować, trzeba odczekać, aż osiągną odpowiednią temperaturę – ten proces określamy mianem sezonowania. Pocięte płyty, gotowe do spakowania i transportu, trzeba jeszcze oznakować. Aby na produkcie mógł znaleźć się znak CE, konieczna jest wewnątrzzakładowa kontrola jakości, w czasie której sprawdza się m.in. grubość płyty, geometrię styku czy odchylenia.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Dodaj komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza
Po weryfikacji, wpis pojawi się w serwisie.
Błąd - akcja została wstrzymana
Komentarze użytkowników do artykułu
-
Bardzo interesujące, chciałabym wiedzieć jak się wytwarza odpowiedniego kształtu pianę ( rdzeń) myślę o produkcji podobnych płyt elewacyjnych. ;) pozdrawiam całą ekipę z produkcji.