Artykuł Cię zaciekawił? Dowiedziałeś się czegoś więcej? Koniecznie zostaw komentarz! Skomentuj jako pierwszy i podziel się swoimi wrażeniami. Napisz, jak oceniasz nasz artykuł i zostaw opinię. Weź udział w dyskusji. Masz wątpliwości i chcesz dowiedzieć więcej na temat poruszanego zagadnienia? Daj znać, o czym jeszcze chciałbyś przeczytać. Dziękujemy za Twój wkład w budowę bazy komentarzy. Zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi artykułami i komentarzami innych użytkowników.
Przyszłość transportu drogowego w Europie po pandemii
Pandemia koronawirusa uderzyła zarówno w transport drogowy, kolejowy, jak i lotniczy – zwłaszcza, jeżeli chodzi o przewóz pasażerów. Zaczęto masowo likwidować połączenia, aby zminimalizować koszty utrzymania pojazdów. Pracę straciło naprawdę wielu kierowców. W początkowej fazie pandemii przychód spadł o niemal 90%. Teraz jednak transport powoli się odbudowuje. Jak będzie wyglądała jego przyszłość w Europie, kiedy pandemia się skończy?
Jaka przyszłość czeka transport drogowy?
Transport drogowy jest uzależniony przede wszystkim od funkcjonowania gospodarki, natomiast gospodarka uzależniona jest – póki co – od koronawirusa. Nie można do końca przewidzieć, jaka będzie przyszłość, natomiast można się tego domyślać. Związek Kolei Żelaznej przewiduje, że – jeżeli chodzi o sektor gospodarki tyczący się przewozów pasażerskich – spadek przychodów może wynosić nawet 30%. Bardzo możliwe, że usługi przewozowe będą z tego powodu drożały. Już teraz wiele miast zdecydowało się na podwyższenie cen biletów tramwajowych oraz autobusowych. Można powiedzieć, że przewoźnicy pasażerscy, a szczególnie ci, którzy współpracowali z branżami turystycznymi, ucierpieli najbardziej.
Zdecydowanie lepiej będą sobie radzili przewoźnicy towarów, którzy mają stałe kontakty za granicą. Szacuje się, że do 2030 roku udział branży przewozowej wzrośnie o ok. 40%. Zapewne jest to związane z tym, że za przemieszczanie się towarów odpowiada jedna osoba, która nie jest narażona na zarażenie koronawirusem, skoro siedzi przez większość czasu w jednej kabinie – stąd też nie dotyczą jej takie obostrzenia, jak w przypadku grupowych przejazdów. Poza tym przemieszczanie się towarów pomiędzy krajami Europy jest wciąż tak samo potrzebne jak przed wybuchem pandemii.
Czy istnieje szansa na poprawę?
W 2021 roku zapewne niewiele zmieni się pod kątem transportu pasażerskiego, natomiast przewoźnicy będą walczyć z kryzysem. – Całkiem możliwe, że kiedy szczepienia dojdą do skutku, a obostrzenia zostaną załagodzone, stęsknieni za rodziną rodacy mieszkający poza granicami Polski masowo będą zjeżdżać do ojczyzny – to może nieco poprawić sytuację przewoźników – tłumaczy przedstawiciel firmy Euro Bus. Tak samo ludzie stęsknieni za wakacjami w innych krajach europejskich mogą wyruszyć w podróż. Na pewno początkowo bezpieczniejsze będzie przemieszczanie się busami, które transportują niewielkie liczby osób (np. do 9).
Pandemia koronawirusa musi się kiedyś zakończyć. Wtedy gospodarka przeżyje swoje odrodzenie. Póki co należy jednak trzymać się obostrzeń i wybierać sprawdzone oraz bezpieczne sposoby podróży.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Dodaj komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza
Po weryfikacji, wpis pojawi się w serwisie.
Błąd - akcja została wstrzymana