Na czym powinno polegać zdrowe odżywianie

Obserwujemy teraz prawdziwy boom na zdrowe odżywianie. Jesteśmy zasypywani propozycjami diet: odchudzających, eliminacyjnych i innych. Można stracić głowę! A warto jeść z głową. Dlatego w tym tekście wrócimy do absolutnych podstaw zdrowego odżywiania. Bez zbędnych udziwnień i kombinacji. Przeczytaj i dowiedz się, co to znaczy jeść zdrowo.

Zdrowo, czyli ile?

W jedzeniu liczy się jakość, ale ważną rolę odgrywa też ilość. Przez ilość należy rozumieć zarówno wielkość, jak i liczbę porcji. Pierwsza zasada to kilka niewielkich posiłków dziennie. Dlaczego tak? Nasz organizm jest sprytny. Jeżeli jemy rzadko, ale duże porcje (np. śniadanie i obiadokolację), dochodzi do długich przerw między posiłkami. Nasze ciało interpretuje to jako brak regularnych dostaw pokarmu i zapowiedź głodu. Chcąc się uchronić przed mogącym nadejść brakiem pożywienia, zaczyna odkładać tłuszcz, aby zapewnić sobie rezerwy w postaci tłuszczu. To oznacza, że możemy tyć nawet wtedy, gdy jemy mało. Aby nie przytyć, trzeba jeść! Na ile porcji należy podzielić dzienny posiłek? Tutaj jest to kwestia dość indywidualna. Najczęściej zaleca się pięć niewielkich posiłków w ciągu dnia. Regularność gra na naszą korzyść. Organizm przyzwyczaja się do stałych dostaw substancji odżywczych i nie widzi potrzeby, aby je magazynować, skoro w ciągu trzech–czterech godzin spodziewa się kolejnej porcji.

Zdrowo, czyli jak?

No dobrze, ale co jeść, aby nasza dieta była zdrowa? Przede wszystkim w każdym posiłku powinny znaleźć się warzywa, najlepiej świeże, ale też np. kwaszone, które usprawniają trawienie. W ten sposób dostarczamy niezbędnych witamin i mikroelementów, bez których nie ma mowy o poprawnym działaniu organizmu, ale też błonnika, który wymiata z jelit złogi. Bezsprzecznie należy unikać produktów przetworzonych. Im bardziej od podstaw sobie gotujemy, tym lepiej. W procesach przetwarzania żywność traci większość właściwości. Jedząc przetworzone jedzenie, dostarczamy sobie pustych kalorii, a nie o to chodzi! Jest różnica, czy przyjmiemy 100 kcal pochodzących np. z surowej marchwi, czy ze słonych paluszków. Ostatnia sprawa, ale nie mniej ważna – woda. Należy pić ją regularnie, nawet wtedy, gdy nie czujemy pragnienia. Pragnienie jest bowiem sygnałem poważnych braków. Nie należy jednak przesadzać, ponieważ nadmiar wody potrafi zaszkodzić równie mocno, jak jej brak. Chcesz posmakować zdrowego odżywiania i zobaczyć, jak Twój organizm jest Ci wdzięczny? Sprawdź turnus dietetyczny z żywieniem dostosowanym do Twoich potrzeb. Urlop z dietą oferuje np. www.nawzgorzu.com.pl.