Kiedy warto odwiedzić serwis opon?

Opony stanowią jedyną powierzchnię styku auta z nawierzchnią. Dlatego ich stan techniczny i jakość są tak istotne z punktu widzenia pasażerów pojazdu. Serwis opon odwiedzać należy nie tylko w celu zmiany opon letnie na zimowe i odwrotnie, ale i gdy zużycie ogumienia jest widoczne i przekłada się na pogorszenie właściwości jezdnych samochodu. Kiedy w praktyce warto udać się do serwisu opon?

Zużycie bieżnika

W przypadku ogumienia kluczowe znaczenie ma oczywiście głębokość bieżnika. W modelach letnich wpływa ona na zachowywanie się opon podczas jazdy na mokrej nawierzchni. Im bieżnik jest płytszy, tym mniejsza jest zdolność opon do odprowadzania wody. Bieżnik opon zimowych musi być jeszcze wyższy, bo na drodze pojawia się wówczas groźne błoto pośniegowe. W nowych oponach głębokość bieżnika wynosi około 8 mm. W Polsce jeździć można z ogumieniem o minimalnej głębokości bieżnika na poziomie 1,6 mm. Eksperci zalecają jednak wizytę w serwisie opon już wówczas, gdy poziom ten osiągnie 3 mm. Wraz z zużywaniem się bieżnika, wydłuża się bowiem droga hamowania, co przekłada się niestety negatywnie na bezpieczeństwo jazdy. Powinno to być dla nas podstawowym argumentem do odwiedzenia serwisu opon, takiego jak na przykład Speedgum.

Zła geometria kół

Czasem bieżnik opony zużywa się w sposób nierównomierny. Wynika to z wady zawieszenia bądź nieodpowiedniego ciśnienia powietrza w kołach. Nierównomierne zużywanie się bieżnika prowadzi do kłopotów w utrzymaniu kierunku jazdy na wprost. Wówczas opony wymagają wymiany. O ich kiepskiej jakości świadczyć może również charakterystyczne huczenie w czasie jazdy. Dochodzi do tego na skutek wyząbkowania się bieżnika. Wprawdzie nie powoduje to żadnego zagrożenia dla pasażerów, ale bywa denerwujące. Również i w tym przypadku warto udać się do wyspecjalizowanego serwisu opon.

Wiele zależy od tego, jak dbamy o samochód

W praktyce szybkość zużywania się opon zależy w dużej mierze od warunków eksploatacyjnych oraz od ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. Opony znajdujące się w garażu są w lepszym stanie niż w samochodzie parkowanym cały czas na zewnątrz. Pojawiają się wówczas na ogumieniu niewielkie mikropęknięcia. Guma, która nie ma swojej pierwotnej sprężystości, cechuje się znacznie gorszą przyczepnością do nawierzchni, przede wszystkim mokrej. Tym samym auto może stracić przyczepność nawet wówczas, gdy na drodze nie ma dużych kałuż. Opony, na których widać takie oznaki starzenia należy jak najszybciej wymienić na nowe. Poza tym do serwisu opon należy się udać wówczas, gdy ogumienie doznało urazów mechanicznych np. przebiło się czy przecięło.