Jak deregulacja zawodów wpłynęła na rynek usług taksówkarskich?

Deregulacja zawodów, która nastąpiła kilka lat temu, objęła również zawód taksówkarza. Po zmianie prawa znacznie ograniczono wymagania, które musi spełnić osoba chcąca pracować jako taksówkarz. Przed wprowadzeniem nowych zasad było sporo obaw, głównie o to, czy uwolnienie zawodu taksówkarza nie odbije się negatywnie na jakości świadczonych usług. Sprawdźmy zatem, jak z perspektywy niemal dziesięciu lat można ocenić te zmiany?

Co zmieniła deregulacja zawodu taksówkarza?

Główne zmiany wynikające z deregulacji zawodu taksówkarza dotyczą szkoleń z zakresu transportu drogowego taksówką oraz potwierdzenie go egzaminem. Według nowych przepisów szkolenia takie przestają być obowiązkowe. Warto jednak zaznaczyć, że dotyczy to wyłącznie osób, które chcą wykonywać zawód taksówkarza na terenie gminy poniżej 100 tysięcy mieszkańców. W większych gminach obowiązek ten został utrzymany, a rada miasta uzyskała prawo do ustalania zasad szkoleń i egzaminów dla taksówkarzy.

Przeczytaj również: Fakty i mity na temat branży taxi

Dlatego wszyscy taksówkarze jeżdżący w korporacji MPT EURO-TAXI GROUP z Rybnika, która obejmuje swoim zasięgiem również Rydułtowy, Wodzisław Śląski i Żory, posiadają niezbędne certyfikat. Oznacza to, że doskonale znają topografię miasta i regionu, nie byli wcześniej karani, mają ważne prawo jazdy, a także pojazd spełniający warunki określone dla taksówek. Dodatkowo korporacja dba, aby jej kierowcy charakteryzowali się wysoką kulturą osobistą i zawodową, co w kontakcie z pasażerem ma ogromne znaczenie.

Czy deregulacja zawodu taksówkarza wpłynęła na jakość świadczonych usług?

Wbrew obawom, jakie miała społeczność taksówkarzy, ułatwienie dostępu do zawodu taksówkarza wcale nie miało negatywnego wpływu na jakość świadczonych usług, a nawet je poprawiło. Dotyczy to głównie tych taksówkarzy, którzy należą do korporacji.  Chcąc zachować wysokie standardy świadczonych przewozów, a także usług dodatkowych, bardzo skrupulatnie sprawdzają one kwalifikacje kierowców. Zwracają także uwagę na auto, którym będą wykonywane kursy.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja taksówkarzy niezrzeszonych. W ich przypadku standardy obsługi, klasa samochodu, czy kultura zawodowa i osobista, nie są w żaden sposób weryfikowane, a więc nie mamy pewności, na kogo trafimy. Dlatego niezależnie czy szukamy taxi w Żorach, Rybniku, czy Wodzisławiu Śląskim, najlepiej zdecydować się na taksówkę z korporacji. Mamy wówczas gwarancję, że nasza podróż przebiegnie w miłej atmosferze i komfortowych warunkach, a do celu dotrzemy na czas oraz za rozsądne pieniądze.