Elektryczna suszarka do rąk czy ręcznik papierowy - co lepsze?

Na wilgotnych dłoniach drobnoustroje namnażają się szybciej, dlatego z punktu widzenia higieny równie ważne co mycie jest także ich suszenie. Tutaj jednak dochodzimy do dylematu: elektryczna suszarka czy ręcznik papierowy? To pytanie zadają sobie zarówno użytkownicy łazienek ogólnodostępnych, jak i podmioty, które je wyposażają. Chcąc wskazać optymalne rozwiązanie, należy spojrzeć na zagadnienie pod kątem zarówno opłacalności, jak i efektywności, a także ekologii.

Koszty

Zakup elektrycznej suszarki do rąk jest wymaga jednorazowo poniesienia istotnie większego wydatku niż zakup podajnika na ręczniki papierowe. Z drugiej strony jednak te ostatnie dosyć szybko się zużywają i stale trzeba uzupełniać ich ilość. Suszarka z kolei pobiera energię elektryczną, za którą przecież też trzeba płacić. Gdy jednak zestawić miesięczny koszt zużytych ręczników papierowych i prądu, na prowadzenie wysuną się nieznacznie suszarki. Zwłaszcza jeśli w zestawieniu tym uwzględnimy nowoczesne, energooszczędne modele oraz ręczniki nieco lepszej jakości.

Środowisko

Charakteryzują się one białym kolorem, w przeciwieństwie do tych zielonych i szarych, tworzonych z makulatury. Są one bardziej ekologiczne niż dodatkowo wybielane czasem chemicznie ręczniki celulozowe, każdy rodzaj natomiast stosunkowo łatwo się rozkłada, nie zaśmiecając więc środowiska. Bardziej kłopotliwe mogą okazać się stare, zniszczone suszarki do rąk. Jeśli tylko jednak przestrzegać unijnej dyrektywy dotyczącej zagospodarowania odpadów elektrycznych i elektronicznych (WEEE 2002/96/EC, od ang. Waste of Electrical and Electronic Equipment), metalowe i plastikowe części zostaną poddane recyklingowi i wykorzystane ponownie. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że jedna suszarka z powodzeniem może służyć nawet przez dekadę, podczas gdy ręczniki papierowe stają się odpadami już w momencie zużycia.

Emisja dwutlenku węgla

W kontekście ekologii ważna jest także kwestia emisji do atmosfery gazu cieplarnianego, jakim jest dwutlenek węgla, wytwarzany zarówno na etapie produkcji, jak i transportu czy utylizacji ręczników oraz suszarek. Ręczniki produkowane są siłą rzeczy w większych ilościach, co przekłada się z kolei na częstszy transport i utylizację. W przeciwieństwie do suszarek nie pobierają jednak prądu, którego wytworzenie również wiąże się z emisją CO2. Problematyczne z tego punktu widzenia są zwłaszcza mało wydajne suszarki starego typu. Tutaj znów więc wygrywają najnowocześniejsze modele. Ich zwycięstwo nad ręcznikami może się stać tym pewniejsze, im więcej energii pozyskiwać będziemy ze źródeł odnawialnych.

Higiena

Nowoczesne modele suszarek do rąk mają nad przestarzałymi jeszcze tę przewagę, że suszą szybciej i dokładniej, raczej zdmuchując krople wody z dłoni, niż je podgrzewając, tak by wyparowały. W przeciwieństwie do urządzeń poprzedniej generacji są też wyposażone w filtry, dzięki którym znika problem przenoszenia na świeżo umyte ręce bakterii z unoszącego się w toalecie, zassanego powietrza.

Zwolennicy ręczników papierowych często podnoszą tę kwestię, wskazując na znacznie bardziej higieniczną obsługę podajnika tych ostatnich – mówi przedstawiciel firmy Linea Trade, która specjalizuje się w produktach służących utrzymywaniu czystości.

Podsumowanie

Jeszcze do niedawna odpowiedź na pytanie zawarte w temacie niniejszego artykułu nie była tak oczywista. W miarę jednak postępu technologicznego z coraz większą dozą pewności wskazać można elektryczną suszarkę do rąk jako rozwiązanie lepsze niż ręczniki papierowe. Trzeba jednak pamiętać, że w niektórych sytuacjach wciąż okazują się one niezastąpione. Mowa tu chociażby o gastronomii albo gabinetach lekarskich czy kosmetycznych, gdzie higiena ma znacznie wyższy priorytet niż pozostałe kwestie.